Jaki brushpen wybrać? Wielka recenzja pisaków pędzelkowych
W dzisiejszym poradniku artystycznym pokażę Wam świat hand letteringu.
Gdy kilka lat temu zaczynałam się uczyć nowoczesnej kaligrafii w polskim internecie było pustawo… Nabycie specjalnego pisaka pędzelkowego przez internet było trudne, a w sklepie stacjonarnym praktycznie niemożliwe.
Teraz uległo to zmianie! Coraz więcej polskich marek wprowadza do swojej oferty szeroką gamę kolorystyczną brushpenów. Pisaki o takiej nazwie znajdziemy też w popularnych dyskontach, w tym sklepach typu lidl, pepco czy biedronka. Czy takie tanie mazidła mają wystarczającą jakość? Czy warto przepłacać za profesjonalne pisaki?
Tego jakie brushpeny warto zakupić i jak wiele pieniędzy na nie wydać dowiecie się z dzisiejszego artykułu 🙂 Nie zabraknie też polecajek dla początkujących w świecie nowoczesnej kaligrafii.
Zobacz też moje inne wpisy z recenzjami! A może interesuje Cię temat planowania? Koniecznie daj znać też w komentarzach poniżej jakich brushpenów Ty używasz!
A co to jest w ogóle ten brushpen?
Brushpen jest jednym z narzędzi (ale nie jedynym!) do tworzenia hand letteringu. Tak samo jak do rysowania możemy wybrać ołówek lub kredkę, tak tu mamy do wyboru brushpeny lub inne pisaki.
Dla mnie brushpeny są esencją nowoczesnej kaligrafii. „Tym czymś” co ją charakteryzuje i wyróżnia na tle innych artystycznych technik. Te specjalistyczne pisaki mają końcówkę pędzelkową, dzięki której pisząc możemy otrzymać linię grubą lub cienką – w zależności od nacisku.
Obsługiwanie pędzelkowych pisaków na początku nie jest proste. Ręka musi przyzwyczaić do nowych ruchów oraz zmian nacisku. Jednak praktyka czyni mistrza! Uwierz mi, że warto ćwiczyć – satysfakcja z tworzenia ślicznych napisów jest ogromna!
Subiektywny test – recenzja popularnych pisaków pędzelkowych (brushpenów)
Ecoline
Na pierwszy rzut idą moje ulubione brushpeny – Ecoline.
Pozwalają tworzyć grube i wyraziste kreski – nie da się nimi robić misternych ani malutkich napisów. Mają nylonową, miękką i elastyczną końcówkę, która nie rozwarstwia się zbyt szybko. Brushpen zawiera koncentrat farby wodnej w formie płynnej, dzięki czemu pisząc nim uzyskujemy charakterystyczny, akwarelowy efekt. Ecoliny są bezzapachowe.
Gama kolorystyczna pisaków to aż 60 barw, w tym blender, który wzmacnia efekt połączenia kilku odcieni.
Brushpeny nadają się nie tylko do kaligrafii, ale także kolorowania, rysowania i zakrywania barwą większych powierzchni. Są dostępne w sprzedaży pojedynczo lub w pakietach kolorystycznych (Primary, Pastel, Autumn, Earth itp.). Ja zaopatrzyłam się w wybrane przeze mnie kolory na sztuki 🙂
Cena za sztukę: ok. 8 zł
Pentel Touch
Pentel Touch ostatnio stał się bardzo popularny – może dzięki temu, że był też dostępny w Biedronce 🙂 Ten pisak pędzelkowy zajmuje u mnie miejsce zaraz obok Ecolina. Myślę, że jest świetnym narzędziem dla początkujących, ponieważ bardzo łatwo kontroluje się jego kreskę.
Brushpen ma średnio twardą, elastyczną końcówkę, która pozwala tworzyć niezwykle dokładne i małe napisy. Kolory pisaków są bardzo nasycone i widoczne na papierze mimo cienkich linii.
Obecnie w sprzedaży jest 24 odcieni. W tym zestawy: Zielone Jagody, Owocowe Popisy, Niebieskie Migdały.
Pentel Touch jest bardzo praktyczny – zmieści się bez problemu do piórnika oraz nada się do ozdobienia napisem kartki urodzinowej (czy nawet zwykłych notatek do nauki) 🙂
Cena za sztukę: ok. 7 zł
Faber-Castell Pitt Artist Pen
Brushpeny Faber-Castell pojawiły się w mojej kolekcji nawet wcześniej niż Ecoliny. Urzekły mnie pastelowe kolory, które są jednakże dosyć transparentne (niebieski, szary i żółty jest słabo widoczny na kartce).
Pisaki mają średnio twardą końcówkę (miększą od Pentel Touch, ale twardszą od Ecoline). Tutaj muszę zaznaczyć, że rozwarstwia się ona zdecydowanie szybciej niż w przypadku wyżej wymienionych brushpenów. Artist Pen są dosyć łatwe w obsłudze, prościej zapanować nad linią niż w Ecolinach. Grubość kreski jest średnia.
Plusem tych brushpenów jest ich kolorystyka. Na rynku znajdziemy 55 barw, które można kupić w pięknie dobranych zestawach kolorystycznych.
Jednak osobiście uważam, że Faber-Castell najlepiej sprawdzą się do kolorowania, rysowania oraz tworzenia oryginalnych ilustracji. Jako brushpeny po krótkim czasie rozwarstwiają się, przez co pisanie nimi jest utrudnione 😉
Cena za sztukę: ok. 8 zł
Tombow ABT Dual
Tombowa używam od niedawna więc nie mam z nim aż takiego doświadczenia jak z pozostałymi brushpenami.
Miękka końcówka tego pisaka jest grubością zbliżona do Faber-Castell, jednak zdecydowanie bardziej elastyczna i trwała. Do tego kupując jednego brushpena dostajemy także cienkopis z drugiej strony (jak widać na zdjęciu powyżej).
Oczywiście także te brushpeny są dostępne na rynku w wielu kolorach i zestawach (aż 96 barw!). Może zakupić również blender. Niestety największym mankamentem jest cena Tombowów – prawie dwa razy wyższa od pozostałych pisaków, co widać szczególnie gdy chcemy kupić więcej odcieni 🙂
Cena za sztukę: ok. 14 zł
Inne alternatywy
Tombow Fudenosuke
Tombow Fudenosuke przypomina trochę Pentel Touch, ale ma od niego o wiele twadrszą końcówką. Fudenosoke używałam kiedy uczyłam się hand letteringu i wypisałam go doszczętnie do końca 🙂 Myślę, że jest on dobrym narzędziem dla początkujących – łatwo uzyskać cienką i grubą kreskę.
Edding 1340
Ten pisak też towarzyszył mi w początkach z kaligrafią, ale szczerze mówiąc nie polecam go. Bardzo szybko się rozwarstwił. Grubość kreski była podobna do Tombowa.
Zakreślacze Stabilo Boss Pastel
Zakreślacze Stabilo Boss Pentel są po prostu wspaniałe! Z całego serca polecam je każdemu. Mam je chyba już drugi rok i ciągle piszą 🙂 Wprawdzie to nie brushpeny, ale ozdobne napisy również da się nimi stworzyć.
Brushpeny z lidla (Crelando, Creabox Watercolor Pen)
Nie będę się rozwodzić długo na tymi pisakami. Powiem tyle: nie kupujcie ich jeśli chcecie uczyć się kaligrafii 🙂 W przypadku gdy zamierzacie używać je jako zakreślacze czy zwykłe pisaki – proszę bardzo. To tego celu Creabox Watercolor Pen są świetne.
Te wszystkie kolory i odcienie działają na wyobraźnię, ale pamiętaj żeby nie szaleć jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z kaligrafią 🙂 Zaopatrz się w najwyżej kilka barw, bo ćwicząc pisanie początkowo łatwo jest zepsuć końcówkę brushpenów.
To tyle ode mnie! Wiem, że strasznie sporo 😀 Ale starałam się rzetelnie przedstawić Wam popularne brushpeny ♥
Napisz w komentarzu jakich pisaków pędzelkowych Ty używasz!
Jeśli podobała Ci się recenzja brushpenów możesz dać znać o niej w swoich social media – będzie mi bardzo miło!