Czego nauczył mnie 2020? Podsumowanie roku i plany na 2021
Przemyślenia

O tym jak przeżyłam 2020. Czy coś planuję na 2021?

Hej! Cóż tu można mówić, wszyscy wiemy jak wyglądał 2020 i na pewno zapamiętamy ten rok do końca życia. Jednak nie o tym będzie ten wpis, bo chciałam podejść do podsumowania z trochę innej strony.

Ostatnio na moim instagramie opisałam Wam jakie pozytywne rzeczy zdarzyły się w 2020. Pomyślałam, że tak właśnie podejdę do podsumowania roku także tutaj, na blogu. Opowiem o tym co fajnego zdarzyło się przez ostatnie 12 miesięcy, czego nauczył mnie ten zwariowany czas oraz co planuję zrobić w 2021. Smuteczki omijam, tutaj opiszę tylko to co dobre ♥

Jeśli jesteś ciekawy co planowałam rok i 2 lata temu zapraszam na moje archiwalne wpisy ze stycznia i grudnia 2019.

Koniecznie napisz w komentarzu pod tym wpisem co dobrego zdarzyło się u Ciebie w tym roku! Na pewno znajdziesz chociaż jedną pozytywną rzecz 🙂

Podsumowanie 2020. Cele i plany na 2021. Pozytywne spojrzenie na ostatnie 12 miesięcy.

Pozytywne rzeczy w 2020 – co udało mi się zrobić przez ostatni rok

  1. Przed pandemią udało mi się pojechać do Holandii ♥ Jestem bardzo wdzięczna za ten wyjazd, zobaczyłam przepiękne miejsca!

  2. Wykorzystałam na maksa czas zajęć zdalnych – dużo odpoczęłam, zwolniłam tempa, ale jednocześnie zajęłam się rozwijaniem moich pasji. Uczyłam się języków, rysowałam, robiłam zdjęcia.

  3. Sport. W 2020 było go bardzo dużo! 5 razy w tygodniu robiłam treningi z chodu sportowego, a do tego wykonywałam ćwiczenia rozciągające i wzmacniające w domu 🙂 Raz w tygodniu miałam też zajęcia z jazzu.

  4. Udało mi się kupić tablet graficzny (Huion Kamvas Pro) i o rety, ile on zmienił! Niezwykle ułatwił mi tworzenie. W 2020 zrobiłam wiele plakatów i grafik na różne akcje, konkursy i jestem z nich bardzo zadowolona. Niektóre możesz zobaczyć w moim portfolio

  5. Napisałam na blogu 23 wpisy o tematyce językowej i artystycznej oraz przygotowałam kilka grafik do pobrania lub druku za darmo. Na instagramie opublikowałam 52 postów, stworzyłam masę stories (w tym akcję Francuski Piątek), ale przede wszystkim byłam w kontakcie z Wami – poprzez przeróżne dyskusje i komentarze ♥ Udało mi się nawet zrobić dwa live’y! Zaś moje zdjęcia nabrały jeszcze większej ilości kolorów 😀
    Zobacz również wpis: Tego się nie spodziewałam zakładając bloga 2 lata temu…

  6. Latem pojechałam w góry. Grałam w planszówki, czytałam książki i jadłam lody. Udało mi się też spotkać ze znajomymi i przyjaciółmi 🙂
Czego nauczył mnie rok 2020? Moje cele i plany na 2021.

Czego nauczył mnie ten dziwny rok?

Och, na wiele spraw w 2020 popatrzałam z innej strony. Przede wszystkim zaczęłam jeszcze bardziej doceniać kontakty z innymi ludźmi, z rodziną i przyjaciółmi. Poza tym nauczyłam się odpoczywać i trochę odpuszczać. Jak zapewne wiele osób zrozumiałam, że czasami sprawy nie idą po naszej myśli i nie mamy na to żadnego wpływu. Wiem, że warto inwestować czas w swoje pasje i zainteresowania. To dużo daje! Dzięki temu nie czujemy się “puści” w środku i naszym jedynym celem w życiu nie jest tylko oglądanie Netflixa 😉 Milion razy mocniej jestem teraz wdzięczna za to, że po godzinach przy komputerze mogę uprawiać sport na świeżym powietrzu. Kocham też mój ogródek!

Podsumowanie dziwnego roku 2020. Moje cele i plany na 2021.

2021 – miło mi Cię powitać!

Bardzo się cieszę z nadejścia 2021! Nowy Rok to zawsze nowe możliwości, nowe pomysły, idee, marzenia oraz nowe rozkładówki w bullet journalu 😂 Wyciągam czystą kartkę i notuję to co siedzi mi po głowie. 2020 był nieprzewidywalny, jednak to nie oznacza, że nie możemy teraz tworzyć planów na przyszłość.

Ja na pewno będę się starała w miarę możliwości (i ograniczeń pandemicznych) wykorzystywać czas na spotkania z ludźmi i odwiedzenie ciekawych miejsc czy branie udziału w wydarzeniach. Chciałabym wreszcie pojechać do Paryża, ale niestety nie zależy to ode mnie 🙈 Jeśli chodzi o internety to mam zamiar stworzyć filmik na youtube i nagrywać mówione stories na instagramie. Zobaczymy co z tego wyjdzie 😂 Mam też skryte marzenie żeby pofarbować włosy (albo końcówki) np. na różowo. Tylko nie wiem czy starczy mi odwagi 😅


Mam nadzieję, że ten wpis Was chociaż trochę zainspirował!

Napiszcie koniecznie w komentarzach o Waszych planach na 2021!